wtorek, 31 grudnia 2019
wtorek, 24 grudnia 2019
niedziela, 15 grudnia 2019
NOWY PROCES, NOWE DOŚWIADCZENIA
Każdy nowy proces jest jak wyzwanie. Dostarcza różnorodnych doświadczeń.
Właśnie pracuję nad sprawami cywilnymi, które znalazły swój finał w Sądzie. Występuję w nich jako pełnomocnik procesowy i jest to cenne doświadczenie.
Z każdym nowym procesem, z każdym nowym doświadczeniem podnoszę poziom swoich umiejętności. To pozwala zdobyć biegłość w działaniu.
fot. CC0
niedziela, 1 grudnia 2019
środa, 27 listopada 2019
Kodeks postępowania karnego z 1969 roku
Kodeks postępowania karnego z 1969 roku zastąpił kodeks postępowania karnego z 1928 roku. Obowiązywał od 1 stycznia 1970 roku. Uchylony został 1 września 1998 roku. Składał się z 14 działów, 62 rozdziałów i 592 artykułów. Organem wydającym był Sejm.
Kodeks postępowania karnego z 1969 roku regulował postępowanie karne w sprawach należących do właściwości sądów. Postępowanie wszczynał sąd na żądanie uprawnionego oskarżyciela. Jeżeli przepis szczególny wymagał zezwolenia na ściganie określonej osoby, oskarżyciel powinien był je „wyjednać”. W sprawach o przestępstwa ścigane z urzędu oskarżyciel miał obowiązek wszcząć postępowanie, natomiast w sprawach o przestępstwa ścigane na wniosek – w razie złożenia wniosku. Gdy zachodziła okoliczność wyłączająca postępowanie, nie wszczynało się go, a wszczęte umarzało. Sędziowie orzekali na podstawie swojego przekonania, które wysnuwali z przeprowadzonych dowodów i opierali na ich swobodnej ocenie, uwzględniając wskazania wiedzy oraz doświadczenia życiowego. Prawomocne rozstrzygnięcia kształtujące prawo albo stosunek prawny były wiążące. Oskarżony miał prawo do obrony i do korzystania z pomocy obrońcy. Prowadzące postępowanie organy miały obowiązek badać i uwzględniać okoliczności przemawiające zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego.
W kodeksie znalazły się regulacje dotyczące sądu, stron, obrońców, pełnomocników i przedstawicieli społecznych, czynności procesowych, dowodów, środków przymusu, postępowania przygotowawczego, postępowania przed sądem pierwszej instancji, postępowania odwoławczego, postępowań szczególnych, postępowań sądowych po uprawomocnieniu się orzeczenia, postępowania w sprawach karnych w stosunkach międzynarodowych, kosztów sądowych oraz postępowania karnego w sprawach podlegających orzecznictwu sądów wojskowych.
Do kodeksu postępowania karnego z 1969 r. wydanych zostało 45 aktów wykonawczych (rozporządzeń) i 28 aktów zmieniających (ustaw).
Joanna Orda
Podobny post:
fot. CC0
poniedziałek, 11 listopada 2019
czwartek, 31 października 2019
ZESPÓŁ CHRONICZNEJ NIECHĘCI DO PRAWA
Zespół chronicznej niechęci do prawa objawia się szeregiem typowych symptomów. Jest wśród nich i nieuznawanie norm prawnych, i gardzenie nimi, i uporczywe naruszanie ich przy każdej nadarzającej się okazji. Ogólnie rzecz ujmując, są to negatywne postawy i zachowania, które pojawiają się zawsze wtedy, gdy zachodzi potrzeba postąpienia zgodnie z obowiązującym prawem. Nie jest to stan przejściowy, lecz przewlekły. Objawy pojawiają się w różnych konfiguracjach i z różnym natężeniem, ale dość łatwo je zaobserwować. Przyczyn ich powstawania może być wiele. Mogą mieć tak charakter zewnętrzny, jak i wewnętrzny. To temat-rzeka.
Co ważne, nie występuje w takim przypadku poczucie przynależności do społeczeństwa, które wypracowało określone reguły funkcjonowania. Te reguły tworzą prawo, które pełni między innymi funkcje ochronne.
Joanna Orda
fot. CC0
niedziela, 20 października 2019
WOLNOŚĆ ABSOLUTNA
Wolność absolutna to taka wolność, która pozwala każdemu na wszystko. Wolność całkowita. Bez żadnych ograniczeń. Co sobie ktoś pomyśli to, może zrobić. Każdą głupotę – wszystko. Jak zechce coś zabrać, zabierze. Jak zechce coś zniszczyć, zniszczy. Jak zechce wyrządzić komuś krzywdę, wyrządzi. Nie ma przekraczania granic, bo nie ma samych granic. Nie ma zakazów. Nie ma nakazów. Nie ma kar. Nie ma żadnych praw, w tym praw człowieka. Jest niczym nieskrępowana możliwość czynienia wszystkiego, nie licząc się z nikim i z niczym. Wolność absolutna nie ma nic wspólnego z ideą wolności w demokratycznym państwie prawnym. Działa destrukcyjnie na społeczeństwo.
Joanna Orda
Podobny post:
fot. CC0
niedziela, 29 września 2019
Pomocnictwo
Wiele spektakularnie dokonanych przestępstw, szeroko opisywanych w mediach, nie miałoby miejsca, gdyby nie pomoc osób trzecich. Czy udałoby się przeprowadzić skok na świetnie zabezpieczony bank bez informacji, jakie to są zabezpieczenia? Czy można byłoby otworzyć pancerne drzwi nie mając odpowiednich narzędzi? Czy można byłoby wywieźć duży łup nie mając środka transportu? Byłoby to niezwykle trudne, o ile w ogóle możliwe.
Tu zaczyna się rola pomocnika, który stwarza takie okoliczności, które sprzyjają popełnieniu przestępstwa. Dostarcza odpowiednie narzędzia lub środek przewozu, udziela informacji lub rady, ułatwia popełnienie czynu nie podejmując działania, mimo prawnego, szczególnego obowiązku niedopuszczenia do popełnienia czynu zabronionego. Katalog działań pomocnika nie jest zamknięty.
W obowiązującym kodeksie karnym pomocnictwo jest niesprawczą formą popełnienia przestępstwa i może polegać na działaniu lub zaniechaniu. Za pomocnictwo wymierzana jest kara w granicach zagrożenia przewidzianego za sprawstwo, może zostać zastosowane nadzwyczajne złagodzenie kary. W przypadku gdy czynu tylko usiłowano dokonać pomocnik odpowiada jak za usiłowanie, gdy zaś czynu zabronionego nie usiłowano dokonać może zostać zastosowane nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet możliwe jest odstąpienie od jej wymierzenia.
W kodeksie karnym z 1969 roku za pomocnictwo odpowiadał ten, kto chcąc aby inna osoba dokonała czynu zabronionego, albo godząc się na to dostarczał jej środków, udzielał rady lub informacji lub też w inny podobny sposób ułatwiał popełnienie czynu. Pomocnik odpowiadał w granicach swego zamiaru, nawet jeśli osoba, która czynu zabronionego dokonała albo miała dokonać, nie ponosiła odpowiedzialności. W sytuacji gdy szczególna właściwość sprawcy stanowiła znamię przestępstwa, osoba, która wiedząc o tej właściwości udzielała sprawcy pomocy, odpowiadała za pomocnictwo, choćby sama takiej właściwości nie miała. Za pomocnictwo wymierzana była kara w granicach zagrożenia przewidzianego dla danego przestępstwa. Możliwe było zastosowanie nadzwyczajnego złagodzenia kary, a nawet odstąpienie od jej wymierzenia, jeśli czynu zabronionego nie usiłowano dokonać. Karze nie podlegał pomocnik, który dobrowolnie zapobiegł dokonaniu czynu zabronionego, natomiast do pomocnika, który dobrowolnie starał się zapobiec dokonaniu czynu zabronionego można było zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary.
W kodeksie karnym z 1932 roku pomocnictwa dopuszczał się ten, kto udzielał pomocy do popełnienia przestępstwa czynem lub słowem. Pomocnik ponosił odpowiedzialność w granicach swego zamiaru, niezależnie od odpowiedzialności osoby, która dokonała lub miała dokonać zamierzonego czynu. Pomocnik odpowiadał jak za usiłowanie, jeśli przestępstwa nie dokonano lub nie usiłowano dokonać. W tym drugim przypadku można było zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary lub od kary uwolnić. Pomocnik nie odpowiadał, jeżeli zapobiegł skutkom swego działania, jeżeli natomiast starał się zapobiec skutkom swego działania (lecz mu się to nie udało) można było zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary.
Pomocnictwo różni się od poplecznictwa tym, że pomocnik ułatwia sprawcy dokonanie przestępstwa, zaś poplecznik pomaga uniknąć odpowiedzialności karnej za popełnione przestępstwo.
Joanna Orda
fot. CC0
środa, 7 sierpnia 2019
niedziela, 28 lipca 2019
DOBRO I ZŁO
wtorek, 9 lipca 2019
BEZTROSKIE ŁAMANIE PRAWA
Jest zanadto aktywny na innym polu.
Pomaga w uniknięciu odpowiedzialności za czyny popełnione na szkodę obywatela. Namawia innych do zlekceważenia sytuacji, w której łamane jest prawo, czy to ze względu na własny w tym interes, czy interes innej, powiązanej z nim osoby. Usiłuje uniemożliwić skuteczną kontrolę.
Działa z pełną świadomością, że jego zachowanie jest bezprawne i karalne. Takie wartości jak dobro, prawda i sprawiedliwość są mu zupełnie obce. Beztrosko łamie prawo.
Kim jest?
Zwolennikiem bezprawia uważającym, że nie zostanie pociągnięty do odpowiedzialności. Osobą, która zapomina, że żyjemy w demokratycznym państwie prawnym. I że niepraworządność nie jest bezkarna.
fot. CC0
wtorek, 2 lipca 2019
Co kraj to obyczaj - co państwo to prawo
Podróżując po świecie, można spotkać się z systemami prawnymi różnych państw, niejednokrotnie znacząco różniącymi się od polskiego systemu prawnego. Rozbieżności mogą być znaczące. Inna może być ich struktura, inne kryteria podziału norm prawnych, inne instytucje prawne.
Najczęściej systemy prawa dzieli się na system prawa kontynentalnego i system prawa precedensowego (anglosaskiego). Obok tych dwóch głównych typów systemów prawa wymienia się niekiedy system prawa skandynawskiego, system prawa zwyczajowego, system mieszany. W poszczególnych państwach mogą występować systemy prawa o unikalnych cechach, wynikających z uwarunkowań historycznych, kulturowych lub geograficznych.
W dobie globalizacji istnieje wiele sytuacji, w których stykamy się z prawem innych państw – czy to na wakacjach, czy na emigracji zarobkowej, czy w pracy wymagającej międzynarodowej kooperacji. Przykładów można podawać tak wiele, jak wiele jest dziedzin życia, regulowanych przez prawo.
Każde z tych państw posiada prawo w różnym stopniu różniące się od prawa innych państw.
Można śmiało powiedzieć, że co państwo to prawo.
Joanna Orda
Podobny post:
Precedens
fot. CC0
wtorek, 11 czerwca 2019
NIEPRZESTRZEGANIE PRAWA
Ludzie często żalą się na prawo, które ich zdaniem jest niesprawiedliwe i nieskuteczne. Skarżą się, że nie pozwala na szybkie załatwianie spraw. Mówią, że przez to jak jest skonstruowane, procedury ciągną się w nieskończoność. I że nic z tym nie można zrobić. Niejednokrotnie pada wówczas stwierdzenie, że sprawy obywateli załatwiane byłyby niemal od ręki, gdyby uchwalano inne prawo.
Tymczasem problem najczęściej leży gdzie indziej. Nie w samym prawie. Nawet najlepsze prawo na nic się nie zda, gdy nie będzie przestrzegane. Jest wiele bardzo dobrych przepisów prawa, bazujących na uniwersalnych zasadach i wartościach, których założeniem jest zapewnienie obywatelom sprawiedliwego traktowania.
Kiedy jednak decyzyjność w zakresie stosowania prawa znajdzie się w nieodpowiednich rękach, dochodzi do patologii. Zwykły obywatel, który zderzy się z patologią stosowania prawa, często uważa, że jego sprawa nie została właściwie załatwiona przez źle uchwalone prawo. Równie często jest utwierdzany w tym przekonaniu przez osobę, która podjęła niekorzystną dla niego decyzję. Słyszy wypowiadane pełnym ubolewania głosem słowa, że nic nie można zrobić i że gdyby tylko było inne prawo sprawa zostałaby od razu załatwiona. Prawda wygląda w takich przypadkach zupełnie inaczej. Wystarczyłoby przestrzeganie ustanowionego prawa, żeby szybko, skutecznie i należycie załatwić sprawę. I nie jest prawdą, że nic nie można zrobić. Prawo wyposaża obywatela w instrumenty, które pozwalają mu się bronić przed niesprawiedliwością.
Joanna Orda
fot. CC0
poniedziałek, 13 maja 2019
Zwycięstwo sprawiedliwości
Udział w procesie cywilnym, w którym reprezentowałam przed sądem stronę walczącą o godność i cześć, pozwolił mi zdobyć bezcenne doświadczenia. Z niewysłowioną radością przyjęłam wyrok korzystny dla moich mocodawców. Mogę śmiało stwierdzić, że sprawiedliwości stało się zadość.
piątek, 3 maja 2019
KWITNĄCY KASZTANOWIEC
fot. Joanna Orda |
Kwitnący kasztanowiec, obsypany białym kwieciem, zachwycał majestatycznym pięknem.
Najokazalsze kasztanowce mogą zostać uznane za pomniki przyrody. Zgodnie z ustawą z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody pomnikami przyrody są pojedyncze twory przyrody żywej (drzewa i krzewy) i nieożywionej (źródła, wodospady, wywierzyska, skałki, jary, głazy narzutowe, jaskinie) lub ich skupiska, które posiadają szczególną wartość przyrodniczą, naukową, kulturową, historyczną lub krajobrazową oraz które odznaczają się indywidualnymi cechami, wyróżniającymi je wśród innych tworów.
Joanna Orda
źródło: Ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody
wtorek, 23 kwietnia 2019
poniedziałek, 22 kwietnia 2019
sobota, 20 kwietnia 2019
czwartek, 11 kwietnia 2019
WEJŚCIE DO TUNELU
piątek, 15 marca 2019
AWERSJA DO PRAWA
Łacińska sentencja prawnicza lex iubet ea, quae facienda sunt prohibetque contraria głosi, że prawo nakazuje to, co należy czynić i zakazuje rzeczy przeciwnych.
Prawo jako pewien zbiór norm reguluje sposób postępowania w określonych sytuacjach. Zapewnia tym samym ład w państwie i jest niezbędne do jego prawidłowego funkcjonowania. Obowiązuje tak organy władzy publicznej, jak i obywateli. Powstawało wraz z rozwojem cywilizacji. Odzwierciedlają się w nim wartości wyznawane przez społeczeństwo. Do uniwersalnych wartości zalicza się prawdę, sprawiedliwość, dobro.
Prawo nie jest propozycją określonego zachowania, sugestią, czy luźnym pomysłem. Nie poddaje pod dyskusję jakiegoś zagadnienia, lecz normuje je w sposób wiążący. Nie przestaje obowiązywać tylko dlatego, że ktoś ma do niego awersję.
Czym jest awersja do prawa, jeśli nie odrzuceniem wartości wyznawanych przez społeczeństwo? Wartości, których prawo jest odbiciem. Leżących u podstaw demokratycznego społeczeństwa.
Zdarza się, że ktoś żywi jawną niechęć do prawa i manifestuje ją swoim zachowaniem. Narusza przepisy prawa. Jest nieobiektywny, nieuczciwy i niesprawiedliwy. Źle się dzieje, jeśli taki wielbiciel bezprawia sprawuje funkcję ściśle związaną ze stosowaniem prawa. Skutki są wtedy oczywiste. W interesie całego społeczeństwa leży zapobieganie takim sytuacjom, a jeśli już się pojawią, szybkie i skuteczne usuwanie ich skutków. Wielbiciel bezprawia zachowuje się w sposób sprzeczny z prawem, wychodząc z założenia, że nie zostanie pociągnięty do odpowiedzialności. Rolą organów państwa jest wyprowadzenie go z błędu.
Joanna Orda
Podobny post:
fot. CC0
środa, 20 lutego 2019
PRZEMYT
Mknące z niebywałą szybkością łodzie, próbujące oszukać lotnicze radary samoloty, kopane w tajemnicy tunele, wyposażone w specjalnie przerobione paki ciężarówki, czy zwyczajne torby zarzucone na ramię – metod dokonywania przemytu jest wiele. Wykorzystywane są najróżniejsze środki. Pomysłowość przemytników bywa niezwykła. Perspektywa szybkiego, dużego zarobku jest silną motywacją.
Przemyt przemytowi nie jest równy. Inaczej traktowany jest przemyt towarów, którymi handel jest dozwolony w danym kraju, inaczej przemyt towarów, którymi obrót jest zakazany. Zastosowanie mają wówczas różne przepisy prawa.
Przemyt jest przestępstwem transgranicznym. Jego istotą jest niezgodny z prawem przewóz (lub inne przemieszczenie) towaru przez granice państwowe. W zależności od rodzaju przemycanego towaru mówi się o przemycie celnym, przemycie wyrobów akcyzowych, przemycie substancji zakazanych, itd.
Przemyt celny i przemyt wyrobów akcyzowych są przestępstwami skarbowymi.
Przemytem celnym nazywane jest przywożenie z zagranicy lub wywożenie za granicę towaru bez jego przedstawienia organowi celnemu lub zgłoszenia celnego. Za jego popełnienie sprawcy grozi kara grzywny do 720 stawek dziennych, kara pozbawienia wolności, albo obie te kary łącznie. Ta sama kara grozi sprawcy przemytu celnego, który dotyczy towaru w obrocie z zagranicą, co do którego istnieje reglamentacja pozataryfowa. Mniejsza kara (tj. grzywna do 720 stawek dziennych) grozi sprawcy, jeśli kwota należności celnej narażonej na uszczuplenie lub wartość towaru w obrocie z zagranicą, co do którego istnieje reglamentacja pozataryfowa, jest małej wartości. Jeśli natomiast nie przekracza ustawowego progu, sprawca podlega karze grzywny za wykroczenie skarbowe.
Przemytem wyrobów akcyzowych nazywane jest sprowadzanie wbrew przepisom ustawy na terytorium kraju wyrobów akcyzowych bez ich uprzedniego oznaczenia znakami akcyzy. Sprawca podlega karze grzywny do 720 stawek dziennych, karze pozbawienia wolności do lat 2, albo obu tym karom łącznie. W przypadku, gdy wartość należnego podatku akcyzowego jest mała, sprawca czynu podlega karze grzywny do 720 stawek dziennych. Gdy należny podatek akcyzowy nie przekracza ustawowego progu, sprawca podlega karze grzywny za wykroczenie skarbowe.
Odrębne regulacje ustawowe dotyczą innych rodzajów przemytu.
Przemyt istnieje tak długo, jak przepisy prawa normujące obrót towarami pomiędzy państwami. Już w starożytności trudniono się przemytem. Przemycano towary, na które był popyt. Działo się tak w każdej kolejnej epoce historycznej. Nie inaczej jest w obecnych czasach.
Joanna Orda
Podobny post:
fot. CC0
czwartek, 10 stycznia 2019
BURZA W PRAWIE
Czym jest burza w prawie? To gwałtowne, nieoczekiwane zmiany, które wywracają do góry nogami dotychczasowy system prawny. To istna rewolucja, tyle że przeprowadzana za pomocą pióra, a nie karabinu.
Burza jest zjawiskiem nieprzewidywalnym. Nie sposób nad nią zapanować. Nie sposób jej powstrzymać. To nieokiełznana siła. Nie baczy na nikogo i na nic. Wszyscy i wszystko jest jej obojętne. Niszczy to, co stanie jej na drodze. Bez zahamowań. Bez refleksji. Z pełną mocą. Przeraża swą obojętnością.
Są burze mniejsze i większe. Nigdy nie wiadomo, z jaką akurat mamy do czynienia. Niewielka burza w ułamku sekundy może przekształcić się w potężną. Wtedy zniszczy wszystko. Znienacka. Bez ostrzeżenia.
Tak jak burza w przyrodzie, tak burza w prawie zawsze jest niebezpieczna. Właśnie ze względu na swoją nieprzewidywalność. Warto o tym pamiętać.
Joanna Orda
Podobny post:
fot. CC0 Creative Commons
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)