wtorek, 10 stycznia 2017

Oczekiwania

Każdy z nas ma jakieś oczekiwania. Dotyczą one wszystkich dziedzin życia. Nie inaczej jest z prawem. Chcemy, żeby prawo było proste i zrozumiałe. Żeby chroniło nas. Żeby dawało nam poczucie bezpieczeństwa. Żeby należycie regulowało stosunki międzyludzkie. Żeby było skuteczne.

Każdy z nas ma jakieś oczekiwania. Dotyczą one wszystkich dziedzin życia. Nie inaczej jest z prawem. Chcemy, żeby prawo było proste i zrozumiałe. Żeby chroniło nas. Żeby dawało nam poczucie bezpieczeństwa. Żeby należycie regulowało stosunki międzyludzkie. Żeby było skuteczne.

Nie każde oczekiwania ziszczą się w rzeczywistości. Nie jest to możliwe. Nie sposób stworzyć prawa, które każdy człowiek uznałby za doskonałe. Podjęcie takiej próby byłoby z góry skazane na niepowodzenie. Prawo, które jego twórca uznałby za doskonałe, byłoby doskonałe w jego mniemaniu. Lecz czy w opinii innych ludzi też miałoby taki walor? Niekoniecznie. Szybko mogłoby zostać skrytykowane.

Już samo pojęcie doskonałości nastręcza problemów i jest różnie rozumiane przez uczonych. Czym jest doskonałość? Na to pytanie najlepiej odpowiedzieliby filozofowie. Choć jestem przekonana, że gdyby spotkało się trzech filozofów, to pojawiłyby się trzy odmienne definicje. Zapewne każdy przedstawiłby swoją własną interpretację zagadnienia. Być może ci filozofowie wdaliby się w pasjonującą dyskusję? Kto wie?

Wracając do prawa – nigdzie na świecie nie jest ono doskonałe. Można co najwyżej podejmować próby jego reformowania i unowocześniania. Są różne systemy prawne i tempo zmian uzależnione jest także od ich rodzaju. Są kraje, w których prawo zmienia się powoli. W tych krajach istnieje swoista pewność prawa. Obywatele wiedzą, jakie mają uprawnienia i obowiązki. Są też kraje, w których prawo zmienia się bardzo szybko. Obywatele często nie nadążają za zmianami i myśląc, że postępują właściwie, łamią prawo.

Trzeba też pamiętać, że samo prawo – choćby najlepsze – nie zda się na nic, jeśli nie będzie stosowane. Będzie dobrym prawem, ale martwym. A gdy prawo jest martwe, rozpada się państwo.
Joanna Orda

fot. Unsplash