Za oknem zrobiła się iście jesienna aura. Liście drzew mokły w deszczu, kołysane chłodnym wiatrem. To nam jednak nie przeszkadzało. Zatopieni w dyskusji zapomnieliśmy o pogodzie.
Prawnicy różnych specjalności, z rożnym doświadczeniem, z jedną pasją – prawem. Potrafią mówić o nim w arcyciekawy sposób. Odkrywają nowe oblicza prawa, zupełnie jak podróżnicy odkrywają nowe lądy. Każdy nowy problem jest nowym wyzwaniem. To fascynujące.
Najważniejszy wniosek, płynący z tych rozmów, daje się wyrazić stwierdzeniem, że stosowanie prawa jest sztuką.
Nie wystarczy przeczytać tekst ustawy. Trzeba go jeszcze zrozumieć i odpowiednio zastosować zawarte w nim normy prawne. Wielu na tym poległo. To trudna sztuka, nie dla amatorów.
Stan praworządności może istnieć tylko wtedy, gdy normy prawne stosowane są we właściwy sposób.
Joanna Orda