Czy wielka metropolia, czy małe miasteczko – powszechnie obowiązujące prawo wiąże wszystkich wszędzie tak samo.
Czy jesteśmy w górach, czy nad morzem. Czy spacerujemy po lesie, czy idziemy ulicą. Czy płyniemy łódką, czy lecimy szybowcem. To bez znaczenia. Na całym terytorium państwa prawo ustanowione przez ustawodawcę obowiązuje z taką samą mocą. Nie jest ważne, w jakiej akurat jego części przebywamy. Polska nie jest rozbita dzielnicowo. Nie została podzielona na autonomiczne obszary, rządzące się swoimi własnymi prawami.
Niektórzy mówią: „Oni tam mają swoje prawo, a my tu mamy swoje”. Takie słowa, wyrażające opór przed przestrzeganiem prawa powszechnie obowiązującego, wypowiadane są przeważnie wtedy, gdy przynosi to osobistą korzyść mówiącemu i gdy ma związek z próbą przeforsowania czegoś, co z prawem nie jest zgodne.
Prawo powszechnie obowiązujące jako zbiór norm postępowania, usankcjonowanych przez państwo jest jednakowe dla całego jego obszaru. „Tam”, czy „tu” - w stolicy, czy w osadzie – prawo się nie zmienia i wszystkich obowiązuje tak samo.
Joanna Orda
fot. CC0