niedziela, 15 października 2017

ŁAMANIE PRAW CZŁOWIEKA W WYMIARZE LOKALNYM

Łamanie praw człowieka w wymiarze lokalnym

Kiedy mówimy o łamaniu praw człowieka, na myśl przychodzą nam ich skrajne przypadki: tortury, samosądy, eksterminacja. Sprawy, które pojawiają się na pierwszych stronach krajowych i zagranicznych gazet. Sprawy, którymi żyje cały świat. Tymczasem z łamaniem praw człowieka może spotkać się każdy z nas na co dzień, a jego przejawy mogą mieć zupełnie inny charakter niż wspomniane powyżej. To, że są inne, nie oznacza jednak, że są niewarte uwagi. Dla zwykłego człowieka są to sprawy najważniejsze, bo dotykają go w bezpośredni sposób.

O łamaniu praw człowieka w wymiarze lokalnym mówi się rzadko. Czy świat powinny obchodzić problemy zwykłego człowieka gdzieś na dalekiej prowincji? Powinny. Z jednego prostego powodu: łamanie praw człowieka jest jak choroba wirusowa. Potrafi się bardzo szybko rozprzestrzeniać, niszcząc zdrowe komórki. Jeśli się nie powstrzymuje pierwszych przejawów łamania prawa, niejako daje się przyzwolenie na ich kontynuowanie i intensyfikację. Aż któregoś dnia człowiek budzi się w świecie, w którym nie ma już żadnych praw.
Joanna Orda

Podobny post:

poniedziałek, 2 października 2017

OSZUŚCI

Oszuści. Zapewne każdy z nas spotkał w swoim życiu oszusta.

Oszuści. Zapewne każdy z nas choć raz spotkał w swoim życiu oszusta. Może ktoś uwierzył, że wygrał sporo pieniędzy i musi tylko wpłacić „kaucję”, żeby otrzymać wypłatę, tak jak mówił ten miły pan przez telefon, podający się za przedstawiciela jakiejś dużej firmy, której nazwę tak szybko powiedział, że trudno było zrozumieć. Za to numer konta do wpłaty tej „kaucji” podał wolno i dokładnie, nawet powtórzył dla pewności. Może ktoś wpuścił do domu fałszywego urzędnika, który wmówił mu, że musi natychmiast dokonać jakiejś nowej opłaty zgodnie ze zmianą ustawy o zmianie ustawy lub zapłacić zaległość za wyimaginowaną usługę. Podobne sytuacje zdarzają się każdego dnia.

Sposobów działania oszustów jest tak wiele, że trudno je wszystkie pokrótce opisać. Działają oni w różnej skali – od najdrobniejszych, najzwyklejszych spraw po te najpoważniejsze. Są oszuści drobni, których można spotkać w życiu codziennym. Są oszuści zawodowi, dla których oszukiwanie stało się źródłem utrzymania i sposobem na życie. Są też arcyoszuści, prawdziwi fachowcy w swojej dziedzinie. Oni działają na innym poziomie i niezwykle trudno ich złapać. O arcyoszustach powstało wiele filmów. Napisano wiele książek. Niewiele osób zdaje sobie tak naprawdę sprawę, jak niebezpieczni i skuteczni potrafią być, dopóki nie spotka ich na swojej drodze.

Oszuści kreują się na godnych zaufania, prawych ludzi o czystych rękach i czystym sumieniu; tak szczerych i uczciwych, tak miłych i wrażliwych, że chciałoby się im pomóc, otoczyć troską. Do czasu. Gdy pokazują swoją prawdziwą, bezwzględną twarz, jest już za późno. To łgarze pozbawieni wszelkich skrupułów. Mistyfikatorzy. Patrząc na ofiarę, zastanawiają się, czy da się oszukać. Nie interesuje ich, jaką wyrządzą jej krzywdę.

Na gruncie polskiego prawa karnego wyróżnia się oszustwa zwykłe, komputerowe, ubezpieczeniowe, kredytowe, kapitałowe i podatkowe.
Joanna Orda

Podobny post: